Kim jestem?

Dążenie do równowagi pomiędzy życiem zawodowym i prywatnym jest kluczowe dla mojej skuteczności jako prawnika.

Jestem radcą prawnym.
I kocham modę.

Często musimy wybierać pomiędzy celami osobistymi a zawodowymi. Wiem o tym, jak mało kto. I wiem też, że tak być nie musi. Można być sobą i rozwijać się zawodowo.

Z wykształcenia jestem radcą prawnym i od wielu lat wspieram przedsiębiorców w prowadzeniu własnych biznesów. Przez ponad 10 lat pracowałam w topowych polskich i międzynarodowych kancelariach prawnych. Prawo zajmuje sporą część mojego życia, ale nie całość. Jedną z moich pasji jest moda.

01

Moją pasją jest moda

Odkąd pamiętam, uwielbiam rysować i projektować ubrania. Jako dziecko całymi dniami bawiłam się w prowadzenie własnej marki modowej. Uwielbiałam nosić stroje mojej mamy z lat ‘60 i ‘70, a prawdziwą miłością darzyłam kapelusz po dziadku. Teraz byłyby to perełki, ale w czasach, gdy królowała moda na dresy z kreszu, jakoś nikt za bardzo tego nie doceniał. ;-)

02

Kieruję się intuicją

Zazwyczaj myślimy schematami, w podejściu intuicyjnym chodzi o to, by się od nich oderwać. Dopiero wtedy można poznać i zrozumieć siebie. Choć wybór niezależności nie jest łatwy, z radością przyznaję, że wyjście poza schematy i praca na własnych zasadach okazały się dla mnie spełniającym kierunkiem.

03

Skracam dystans

Mój charakter sprawia, że w pełni angażuję się we wszystko, co robię. Mam świadomość, że kluczem do owocnej współpracy jest obopólne zrozumienie. Dlatego do każdej sprawy podchodzę indywidualnie, nierzadko odrzucając konwenanse i skracając dystans.

04

Poza kancelarią

Oprócz prowadzenia kancelarii jestem również mamą. Uwielbiam Francję. Prowadzę zdrowy styl życia, uprawiam jogę i pilates, gram też w tenisa. I kocham jeździć na nartach, które latem zamieniam na rower. To wszystko pozwala mi cieszyć się każdym momentem mojego życia.

Kapelusz dziadka niestety nie przetrwał, ale miłość do kapeluszy zdecydowanie tak.

Joga w promieniach słońca - najlepiej ;-).

W takcie pędzla odnajduję równowagę i spokój. Polecam!

Żaglówki to mój taki własny "tryb offline", z dala od miasta.

Zresztą, podobnie jak rower, najlepiej ścieżka wśród drzew.

I oczywiście euforia na białym puchu. Narty, narty i jeszcze raz narty.

Moja mała kolekcja Vogue'a - szept mody i źródło inspiracji.

Odbierz bezpłatny audyt sklepu internetowego marki modowej

Zrób audyt swojego sklepu internetowego i sprawdź, czy spełniasz najważniejsze wymogi prawne. Zamiast godzinami szperać w Internecie, dostaniesz ode mnie najważniejsze informacje w pigułce, które możesz wykorzystać od zaraz.